Mam być zła, czy szczęśliwa?

Mam być zła, czy szczęśliwa?

Kiedy pracujesz w domu, domownicy nie rozumieją. Szczególnie mężczyźni nie potrafią zrozumieć, że nie jesteś dyspozycyjna, mimo, że siedzisz w domu.
Takie to trudne do zarejestrowania.
Prowadzę wczoraj zoom. Nie zamykam drzwi całkiem na klamkę, żeby koty mogły się swobodnie przemieszczać. Inaczej wydrapią dziurę.

Miałam już milion rozmów na temat przeszkadzania i wywoływania podczas zooma, to trwa już ponad 5 lat.

Wczoraj w pewnym momencie zorientowałam się, że do mojego biura wchodzi coś większego niż kot. Po cichutku, w skarpetkach, przyklejone do szafy, żebym go tylko nie zauważyła.

Nie da się niezauważyć wielkiego dwunożnego stworzenia mimo, że było ciemno w pokoju a światło miałam tylko przy biurku.

Przerwał mi zoom mimo próśb, bo….
„ Nie mogę się napatrzeć, jak pięknie dziś wyglądasz”…

I co? Mam się złościć czy śmiać?
Nagrany zoom muszę pociąć. W miedzyczasie zastanowię się, jaki jest mój poziom ważności i gdzie on się znajduje w odniesieniu do całej sytuacji.

Fav
INWI

Skomentuj ten wpis

Your email address will not be published.